Wczoraj mialam egzamin teoretyczny z prawa jazdy!
No i zdalam go :))))
Zatem polowe prawa jazdy juz mam w kieszeni :DD
Jestem z siebie dumna, tym bardziej, ze zdalam jaka jedna z nielicznych :D I to na dodatek nie w swoim jezyku ojczystym :D Zatem, jak sie tu nie cieszyc!!
No ale butelka szampana pozostaje w lodowce, otworze ja kiedy juz bede miec wszystko za soba :))
A tymczasem jade sie umowic na jazdy :)) Trzymajcie kciuki!!!
czytając tytuł zacząłem sobie szacować, ile cm wysokości ma stopień do stepu, by obliczyć, ile tych kroków na milę wychodzi...
OdpowiedzUsuńa tu zupełnie inna jazda :)))...
i to jazda niemetaforycznie...
no dobra, coś tam potrzymam... a Kotę za łapę może być? /bo mi się wmeldowała na kolana właśnie, gdy piszę te słowa/...
pozdrawiać :))...
hahahaha no tak,w sumie mozna by bylo pomyslec o stepie :)) a tu troche co innego :) do stepu jeszcze nie doszlam, z braku czasu! Ale i to zrobie :)
OdpowiedzUsuńKocia lapa jak najbardziej moze byc :)) Moja Kota tez mnie wlasnie okupuje.. taki to juz jest ten nasz koci swiat :)))
Pozdrawiam rowniez :D
To powodzenia. A z kotami to mamy podobnie. Nie było mnie ostatnio kilka tygodni i po powrocie Perła mnie nie odstępuje.
OdpowiedzUsuńCzymam:)
OdpowiedzUsuńHa, powspominałam swój własny egzamin, oj, działo się, działo..