Podrozuje palcem po mapie.
W internecie mozna zobaczyc juz prawie wszystko.
Nie mam wakacji w tym roku, wszystko poszlo w pizdu, wiec laze sobie po sieci i ogladam morze, gory, dzis bylam znowu w Barcelonie i w Paryzu...Nawet "pojechalam" do PL...
Jestem zmeczona, chyba jutro popatrze na palmy i morze... szum fal doszumie sobie w wyobrazni..
Zycze Wam udanych wakacji :) tylko takich prawdziwych, a nie palcem po mapie :D
A wideo pokazuje miejsce za ktorym tesknie, moja polnoc Francji... tam bym chciala znowu mieszkac, bo Alzacja nie jest na 100% moim miejscem na ziemi...
cóż ... moje wakacje jak Twoje :)
OdpowiedzUsuń