I wlasnie dzis rano moj tekst pojawil sie na lamach tego bloga, co mnie niezmiernie ucieszylo :)
dlatego chcialabym Was serdecznie zaprosic do przeczytania tego tekstu, oraz do polubienia bloga i fanpage naszej blogowej kolezanki, ktora zna Francje i tez ja kocha tak jak ja :)
Zatem obierzcie kierunek:
- Love For France - blog,
- Love For France - fanpage FB
- oraz bezposredni link do tekstu napisanego przeze mnie - Alzacja? Ale gdzie to jest???
A tu malenki fragment:
"Zanim ja i mój mąż pojawiliśmy się w Alzacji, odkrywaliśmy inny piękny region Francji, Nord Pas de Calais, jakże różny od tego, w którym teraz mieszkamy. Prawie wszystko toczyło się w naszym życiu jak w filmie Danny’ego Boon’a „Bienvenue chez les Ch’tis” (polski tytuł to „Jeszcze dalej niż północ”). No, może z tą różnicą, że nie maczałam kanapki z tamtejszym śmierdzącym serem maroilles w zbożowej kawie. Sam ser akurat uwielbiam i polecam Wam fantastyczny przepis na flamisze z serem marła (tak wymawiamy jego nazwę), jeśli jakimś cudem macie go pod ręką.
Życie na północy jest bajeczne, ale i ciężkie. Nadal mamy tam przyjaciół i rodzinę i to dzięki nim wracamy tam, jak tylko czas na to pozwala, i już nie płaczemy z tęsknoty… Tak, tak, to prawda co mówią. Jeśli ktoś przyjechał kiedykolwiek w te strony, to płacze dwa razy. Pierwszy raz po przyjeździe z rozpaczy, że przyjdzie mu żyć tam, gdzie morze, wiatr i wilgoć… I drugi kiedy wyjeżdża i musi się rozstać z pięknem tego regionu i z ludźmi, którzy są tak serdeczni i gościnni, że polska gościnność wydaje się nagle przereklamowana…
Aj, ale ja tu o północy Francji wodę leję, a przecież miałam opowiadać o Alzacji…"
po reszte zapraszam na Bloga Love For France :)
Miluza bardzo wypiekniala ostatnio:)
OdpowiedzUsuńoj tak!!!! ale to zasluga naszego Mera i ludzi, ktorym sie chce :)
Usuńmasz niezwykłą lekkość pióra - świetnie piszesz, tak po ludzku, konkrety wplatasz z słowa które czarują, dzięki temu cały tekst przeczytałam w mega szybkim tempie, a jeszcze szybciej zakochałam się w tym mieście!
OdpowiedzUsuńO jejku, bardzo dziekuje za tak mile slowa :) Szczegolnie, ze przyznaje, ze nie umiem pisac krotko :P balam sie wiec, ze moj tekst bedzie po prostu nudny ... ale okazuje sie, ze wrecz przeciwnie, to naprawde bardzo mile :D
UsuńDziekuje za odwiedziny :)
czy mogłabyś umieścić mail do siebie ? :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do zakladki KONTAKT tuz pod banerem bloga :) tam jest podany mail :)
Usuńo teraz jest zdecydowanie lepiej jak są podstrony :) dziękuję za dodanie maila :)
UsuńNo wzielam sie za organizacje, bo przyznaje lata swietlne tu nic nie zmienialam... nie mialam potrzeby :) a teraz nowi czytelnicy przybywaja, wiec ... to wszystko dla nich :D
Usuń