Strony

wtorek, 3 lutego 2015

Zapowiedziana zmiana

Mialam pisac o tym jak mi zycie daje ostatnio w kosc, ale stwierdzilam, ze nie ma sensu, to i tak nie zmieni mojej sytuacji. Zatem pokazuje efekty mojej pracy z krzeslami, coz, nie sa one jeszcze skonczone, bo brakuje transferow, ktore sobie juz wymyslilam w glowie, ale nie mam chwilowo jak ich zrobic. Moze musze poczekac jak R znow pojedzie w Alpy :)

Tak bylo jeszcze calkiem niedawno: 
Before /Avant

A teraz jest tak
Maintenant:





Dziekuje Kasiu za te kape  jak widzisz wykorzystalam ja troche inaczej :)  



             Kanapy i fotele sa moja zmora, ale jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma , 
                                                                  wyjscia nie ma :)




et voilà! 
Krzesla prawie gotowe... jeszcze czekaja na transferki malutkie... jak juz je dokoncze to je zaprezentuje :)
Pozdrowienia moi mili!

8 komentarzy:

  1. Narzuta na podłodze, nietypowe rozwiązanie, ale efekt bardzo fajny. Rozjaśnienie nią podłogi to dobry zabieg. Zasłony bardzo ładne chociaż te białe, delikatne też bardzo fajnie wyglądały. Widzę, że jesteś miłośniczką poduszek, no to mamy coś wspólnego. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocham poduszki, moj maz tez, tylko tak jakby troche inaczej ;) kocha na nich lezec hehehe i mnie tym wkurza bo je zawsze okropnie gniecie :P A biale zaslony czekaja na wiosne :)
      Pozdrowionka Wiolu!

      Usuń
  2. faktycznie biale krzesla pasuja teraz o wiele lepiej do wnetrza, ktore urzadzasz:)
    A ja lubie czytac o zyciu...niekoneicznie o jego jasnych stronach- tak troche ...no wlasnie, na azchodzie sie publicznie z problemami czlowiek nie obnosi. Ogolnie zawsze jest dobrze; albo przynajmniej powinno byc dobrze:99

    OdpowiedzUsuń
  3. Na razie pisac o problemie mi sie nie chce, bo musialam ochlonac, a poza tym z R dzis spedzilam dzien i bardzo mnie wsparl, i nie tylko on, wiec jakos mi przeszlo :) Dzieki, milo, ze sie krzesla lepiej prezentuja :D A we Francji mi sie to podoba, ze nie zawsze jest ca va, i nikt nie widzi w tym problemu, Ba nawet pogadac mozna o problemie, a i sie kilka razy okazalo, ze dzieki temu rozwiazanie problemu znalazlo :) Co dwie glowy to nie jedna!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ha, a na to bym nie wpadla, zeby z kapy dywanik zrobic. Ale wyglada to b. dobrze:)
    I super zmiany!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno bys wpadla :) ja chcialam cos na podloge zastanaxialam sie vo by to moglo byc... A juz mialam sie sama brac za dzierganie ;) ale tak sobie pomyslalam ze to sie sxietnie nadaje! A Kota wprost uwielbia :)

      Usuń
  5. Puk, puk, wpadłam z rewizytą :) Czy dobrze widzę, że w Twoim domu są parapety? Strasznie mi we Francji ich brakuje... To taki mój fetysz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzien dobry Justyno :) tak tak, sa parapety :) ale to tylko dlatego, ze mieszkam w starej kamienicy, i w Alzacji :D w sumie kiedy mieszkalam na polnocy to i w jednym domu tez mielismy parapety, widac szczescie jakies mam :D Dziekuje za odwiedziny, milo mi :D

      Usuń