Sofka powstala z kawalkow gabki, ktora zostala mi po ucieciu materaca, ktory lezy na lozu w pokoju paryskim ;)
Jest chyba bardzo wygodna, bo Kota pokochala ja miloscia bezwarunkowa, i namietna, spi dzieki temu w sypialni wraz ze mna (R do jutra jeszcze poza domem) i czuje sie w niej swietnie!
Zreszta zobaczcie sami :)
Sofka jest dosc spora, wiec spokojnie Zwierzatko moje sie w niej miesci :)
Przyznaje, ze jestem zachwycona jej nowym spankiem, i bardzo mi czegos takiego brakowalo, szczegolnie, ze Kota zawsze na noc przychodzila do nas spac, ale kladla sie gdzie popadnie. Na szczescie juz zrezygnowala ze spania z nami w lozku, pewnie stwierdzila, ze za duzo sie wiercimy i za czesto dostawala kopniaki ktore byly zupelnie nieswiadome i przez sen przeciez ...
Spala wiec czesto na krzeslach, albo jesli zostawilam deske do prasowania to na niej...
A teraz spi jak dziecko, nawet w ciagu dnia...w swoim lozeczku :)
Jak krolowa :)
No chyba przyznacie mi racje, prawda??
Pozdrawiam kocich wielbicieli!!
I wszystkich moich wielbicieli heheheheh :P
Ciao!
Prawdziwa kocia Królowa :))
OdpowiedzUsuńheheehe tak tak :)
UsuńFajny pomysł z tą sofą. Każdy chce mieć swój kąt, a tym bardziej miejsce do spania, nawet Kot. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWitaj Wiolu :) ja myslalam, ze koty nie maja zamilowania do spania w jednym miejscu, a tu jednak... :) Sofa rulez :)
UsuńSerdecznosci!!:)
Pierwsze zdjecie rulez! ;)
OdpowiedzUsuńKota niczym basza :)
UsuńSofka jest obledna;) A jaka mama zdolna i...wybaczajaca. Kot ja dziabnal, a jeszcze za to prezencik dostal;)
OdpowiedzUsuńBuzka;)
Mama nie jest pamietliwa ;)
Usuń