No nie wiem, sama nie wiem, myslalam, ze ta biel bedzie wpadac bardziej w popielatosc, a tu dupa blada.... kremowo jakos wyszlo... jutro ide kupic biala farbe, i tym razem bedzie blanc... pur blanc... koniec ze zlamana biela...
No i przez to, na efekty mojej pracy trzeba niestety znow kilka dni poczekac...
Bywa, czlowiek uczy sie na bledach cale zycie...taki to juz los :)
A na oslode kilka zdjec sypialni, w ktora teraz zajmuje moja Mama...sypialnia paryska nazwijmy ja tak, a co! ;)
Pozdrowienia juz calkiem letnie Wam posylam!
Dzis Alzacja chyba byla najcieplejszym regionem Francji, temperatury szybowaly ponad 24°C... nawet Lazurowe Wybrzeze moglo sie dzis przy nas schowac :P
Do nastepnego :))
Ciekawie:)
OdpowiedzUsuńAnia to Ty?? :) dzieki :))
UsuńFajna sypialnie.
OdpowiedzUsuńAle, ze zlamana biel wpada w popiel, no nie...
My mamy jazdy z nasza szafka po tv;)
No wiesz Kasia, ja myslalam ze blanc cassé to na pewno nie jest kremowy :P
UsuńA co z szafka pod tv?? nadal reanimacja?? ;)
A wydawało by się, że biały to biały. A okazuje się, że ma też wiele odcieni. Najlepiej zawsze spojrzeć na wzornik, chociaż niejednokrotnie końcowy efekt zależy od podłoża, które malujemy.
OdpowiedzUsuńmoze i to przez kolor drewna ten kremowy sie zrobil...mam nadzieje ze biel pokryje ten paskudny kolor kosci sloniowej, jutro ide kupic farbe i pomaluje, zobaczymy co bedzie.... :/
UsuńA moze kup specjalnie mieszana farbe w stylu blanc cendré i wyjasnij, ze ma pokryc jasnokremowa?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i utrzymaj tam u was te ladna pogode, bo niedlugo znow zawitam do Alzacji :))
Nika
hej Nika, a w okolicach Miluzy bedziesz?? :) pogoda sie skiepscila na weekend, ale deszcz potrzebny bo sucho jest bardzo!!! Stolik juz zrobiony.... :) bialy uratowal mi zycie i stolik bien sûr :)
UsuńSciskam!